Dzisiaj moja mama ma urodziny. Shit! Oczywiście zapomniałam o tym fakcie. :(  Czy ja zawsze z tego typu datami muszę mieć problem? Mama zapytała się w sms-ie, czy przyjdę, czy jestem w pracy. Oczywiści siedzę w pracy na popołudnie i nie jestem w stanie ją odwiedzić w tak ważnym dla niej dniu. Niestety w dalszym ciągu pieniądz nakręca cały system, dlatego też praca jest tak ważna. Choć nie ukrywam, że pracuję z przyjemnością, bo po prostu lubię to co robię. 

Przed pracą podjechałam do Krzysia na rehabilitację. Jest prawie rok od ostatniej operacji, a czuję, ba ja to wiem, że nadal jestem w dupie. Niby nie jest źle, są ogromne postępy, ale to nie to czego oczekiwałam po takim okresie.
Dzisiaj Krzysiek zbadał mi stopy i... Mam płaskostopie, płaskostopie poprzeczne, jedna stopa idzie mi do koślawości, a druga do szpotawości. Ponad to źle obciążam stopy oraz palce w lewej stopie. Z pięciu palców moja stópka wybrała sobie punkt podparcia jedynie na środkowym palcu. Kurcze, ale mam przewalone. Jak nie urok to ... Przemarsz wojska :/

Tak więc na pewno będzie wkładka do butów :P

Brak komentarzy: