Nowy, nieznany ból!

Znów boli...
Bardzo boli...
Tym razem żeby nie było zbyt pięknie bolą mnie plecy. W zasadzie nie wiem dokładnie co mnie boli. Raczej wątpię żeby to bolał mnie kręgosłup. Moim zdaniem mięśnie to są. No tak, ale to tylko moje zdanie, nie poparte medyczną wiedzą. Poczekam na "orzeczenie" mojego fizjoterapeuty. Teraz łyknęłam ketonal duo i złagodziło trochę ból, ale wiem że to maskowanie. Muszę przede wszystkim wyeliminować przyczynę żeby ból nie powracał. Dodatkowo czuję w wielu miejscach tułowia napięcie, więc może muszę troszkę zwolnić?!
Koleżanka wczoraj zasugerowała, że przyczyna może leżeć w zbyt wczesnym powrocie do pracy. Może ma rację? Ale ja uwielbiam te pracę! I pomimo, iż nie wiele zarabiam to wiem, że cały proces wyjścia jest mi potrzebny jak rybie woda. 
Dziwnie dzisiaj się czułam, bo rano musiałam napisać do zwierzchniczki, że odpadłam. Pracuję prawie dwa miesiące, a ja już pierwszy dzień wolnego :(  No tak, ale zdrowie najważniejsze. Poczekam na opinie fizjoterapeuty i wówczas się zobaczy.

Brak komentarzy: